Ze względu na praktycznie całkowity zanik programów realizujących jedynie edycję tekstów bez możliwości ich formatowania, często pojęć "edytor tekstu" i "procesor tekstu" używa się zamiennie (mając na myśli oczywiście to drugie).
z tego artykułu
{{Cytat}} Brakujące pola: treść. Przestarzałe pola: 1 oraz 2.
Teza mocno dyskusyjna - wedle przedstawionej definicji większość informatyków używa prawie wyłącznie edytorów tekstu (podkreślanie słów kluczowych odbywa się poza kontrolą informatyka). --Nux 00:41, 22 lut 2006 (CET)[odpowiedz]
Bo tak właśnie jest, tekst programu musi być jako tzw. "plain text" - bez żadnych znaków formatowania (bo znaki tabulacji należą do tzw. "white space", a nie do znaków formatujących. --Dario
---
"Aby to wszystko było możliwe do wykonania w praktyce, edycja odbywa się w trybie WYSIWYG"
Dalbym tu wzmianke o LaTeXu i tym podobnych systemach skladu. Te same efekty, a zwykle lepsze, mozna osiagnac bez WYSWIG. LaTeX nie podpada juz co prawda pod "procesor tekstu", ale warto o tym wspomniec. PS Sory za polskie znaki.
- Do zrozumienia problemu tego wpisu, polecam wszystkim dyskusję:
- http://pl.wikipedia.orgview_html.php?sq=Albert Einstein&lang=pl&q=Dyskusja:Snapshot_%28informatyka%29
- Jeżeli język polski ma być przewidywalny, oznacza to, że w edytorze tekstu tekst edytujemy, a w procesorze tekstu tekst procesujemy. Ktoś zrobił komuś wodę z mózgu, żeby zareklamować procesor tekstu jako coś lepszego niż na co dzień używany edytor. I osiołki kupiły to, a następnie zrobiły kalkę. Tylko nikt już w ramach krótkowzroczności nie pomyślał o konsekwencjach. Tymczasem zerknąłem na stronę Microsoftu, żeby zobaczyć jak z "nowo wymyślonym" czasownikiem procesować, radzi sobie w opisie Worda. I co widzę: maksymalnie wielgachną czcionką na kontrastującym tle stoi jak wołu na drodze: REDAGUJ. Po procesowaniu ani śladu
- http://office.microsoft.com/pl-pl/word/
- Czy ktoś organizuje szkolenia z języka polskiego dla Wikipedystów, a po nich egzaminy? Czy ktoś z Szanownych Wikipedystów zdaje sobie sprawę z tego, że Wikipedia, którą być może błędnie rozumiem jako narzędzie opisujące, może być również traktowana przez korzystających jako źródło normatywne przynajmniej w zasadach opisywania zjawisk?
- Zgoda: Writer czy WordPerfect to nie jest Emacs czy Vim, ale czy to oznacza, że muszę za wszelką cenę wymyślać procesowanie tekstu? Zwłaszcza, że PWN podaje wariant WYŁĄCZNIE z zaimkiem zwrotnym (świadomie i celowo pomijam słowo procesować używane na Wikipedii jako przykładowy źródłosłów dla modelowego użycia, czy cienia podejrzenia o zrozumienie):
- http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2572505
- W języku angielskim czasownik process nie funkcjonuje analogicznie do języka polskiego.
- http://www.merriam-webster.com/dictionary/process
- Podejrzewam, że Wikipedyści edytujący wpisy informatyczne, znają lepiej zasady języka angielskiego niż polskiego. Oczywiście inną możliwością jest, że pl.wikipedia.org posłuje się jakimś swoim żargonem.