Harap (niem. herab! – „tutaj!”) – okrzyk myśliwych odpędzających psy od ubitej zwierzyny, a także dawny bat myśliwski, służący do karcenia nieposłusznych psów[1].
Ten dawny bicz o krótkiej rękojeści, najczęściej wykonanej z sarniej nogi[2], wykonany był z długiego splotu rzemieni[3], zwężających się stopniowo i zakończonych tak zwaną „trzaskawką” z włosia końskiego i włókna konopi[2]. Używany był zwłaszcza przy polowaniach par force z użyciem sfory psów gończych[1]. Znane było powiedzenie „po harapie” oznaczające „poniewczasie”, „po wszystkim”[4].
25 marca 1908 roku w bramie kamienicy Tenczerowskiej w Krakowie, w której na piętrze znajdowała się kawiarnia Sauera (na rogu ulic Szczepańskiej i Sławkowskiej) lekarz Zygmunt Ludmiński przy pomocy myśliwskiego harapa znieważył czynnie radcę Stanisława Bugajskiego, naczelnika sądu w podkrakowskich Liszkach, co spowodowało wniesienie tego wydarzenia na wokandę sądową[5].
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie eg
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie sjp
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie swo
<ref>
. Brak tekstu w przypisie o nazwie Kraków.pl