wróżbita | |
![]() Tejrezjasz ukazuje się Odyseuszowi (obraz Johanna Heinricha Füssli, II połowa XVIII w.) | |
Inne imiona |
Tyrezjasz, Terezjasz |
---|---|
Występowanie | |
Rodzina | |
Dzieci |
Tejrezjasz (Teiresias,Tyrezjasz, Terezjasz) – w mitologii greckiej wielki wróżbita tebański, żyjący przez siedem do dziewięciu pokoleń, od czasów Kadmosa do Eteoklesa i Polinejkesa[1]. Potrafił przepowiadać przyszłość, rozumieć przeszłość oraz rozumiał język ptaków.
Kiedyś zobaczył dwa splecione węże w czasie godów i uderzył je kijem. Zabił samicę i został przemieniony w kobietę. Był nią tak długo, aż znów napotkał spółkujące węże. Po zabiciu samca, ponownie stał się mężczyzną.
Za sprawą bogów był ociemniały. Miało to być następstwem (różne wersje):
W ramach rekompensaty za odebranie wzroku, Zeus uczynił Tejrezjasza osobą żyjącą 7 razy dłużej niż przeciętny człowiek i przyznał mu dar przewidywania przyszłości. Dar rozumienia ptasich języków miał z kolei otrzymać od Ateny. Bogini nie mogła przywrócić mu wzroku (o co prosić ją miała Chariklo, jedna z nimf morskich i przyjaciółka bogini) ale przetkała uszy Tejrezjasza w taki sposób, że rozumiał mowę wszystkich ptaków[1].
Potrafił również wytłumaczyć powód klęsk nękających Teby pod rządami Edypa. Podczas wojny Siedmiu przeciw Tebom objawił Tebańczykom, iż warunkiem ich zwycięstwa jest złożenie Aresowi ofiary z chłopięcia, pochodzącego od najstarszych Kadmejczyków zwanych "Zasianymi" (Spartoi) czyli tymi, którzy wyrośli z zębów smoka[2]. Tym chłopięciem okazał się być Menojkeus, syn Kreona.
Tejrezjasz jako jedyny z wszystkich ludzi - zachował w Hadesie pełnię władz umysłowych[1]. Za radą czarodziejki Kirke właśnie do przebywającego w Hadesie Tejrezjasza udał się Odyseusz i od niego dowiedział się, że przyczyną jego tułaczki jest gniew Posejdona spowodowany oślepieniem Polifema. Otrzymał także informacje co ma zrobić po powrocie do Itaki i że u kresu życia odbyć będzie musiał jeszcze jedną wędrówkę, której celem ma być ostateczne przebłaganie władcy mórz i oceanów[3]. O tym spotkaniu z Tejrezjaszem opowiadał Odyseusz w dialogu z Penelopą:
"Żono, my nie doszliśmy jeszcze do kresu wszystkich
Mozołów, bo pozostał trud, którego nie zmierzysz,
Tak wielki jest i ciężki, a muszę go szczerze wypełnić.
To mi przepowiedziała dusza Tejrezjaszowa"[4].