wojna w Afganistanie (2001–2021) | |||
Afgańscy cywile na pokładzie samolotu Boeing C-17 Globemaster III podczas ewakuacji z Kabulu | |||
Czas |
15 sierpnia 2021 | ||
---|---|---|---|
Miejsce | |||
Terytorium | |||
Przyczyna | |||
Wynik |
decydujące zwycięstwo talibów:
| ||
Strony konfliktu | |||
| |||
Dowódcy | |||
| |||
Położenie na mapie Afganistanu | |||
34°18′47,2″N 69°06′15,1″E/34,313100 69,104200 |
Upadek Kabulu (2021) – ostatni epizod wojny w Afganistanie, zakończony przejęciem kontroli nad stolicą Afganistanu, Kabulem, przez talibów 15 sierpnia 2021 roku, podczas finalnej fazy ich ofensywy przeciwko rządowi afgańskiemu, rozpoczętej w maju 2021 roku. Miasto zostało całkowicie zajęte kilka godzin po ucieczce prezydenta Aszrafa Ghaniego z kraju. Do tego czasu większość prowincjonalnych miast Afganistanu upadła w trakcie wycofywania się wojsk koalicji na mocy porozumienia pomiędzy USA a talibami z lutego 2020 roku, które zostało ostatecznie zakończone 30 sierpnia 2021 roku[1][2][3][4].
14 sierpnia 2021 r. talibowie dotarli na rogatki miasta, gdzie się zatrzymali się zgodnie z wolą Abdula Ghaniego Beradara liczącego na bezkrwawe przekazanie władzy przy pośrednictwie byłego prezydenta Hamida Karzaja. Ten były przywódca Afganistanu uważał, że drogą kompromisu powinna zostać przywrócona królewska konstytucja z lat 60., w oparciu o którą zostałaby zwołana Wielka Dżirga, która wyłoniłaby nowy, rebeliancki rząd, któremu legalnie przekazałby władzę upadający rząd Aszrafa Ghaniego. W tym celu wygłosił w telewizji afgańskiej orędzie w którym prosił mieszkańców miasta o zachowanie spokoju, jednocześnie zapewniając o woli talibów do przejęcia władzy w sposób pokojowy[5].
Rano 15 sierpnia, gdy faktem dokonanym okazała się ucieczka prezydenta, członków aparatu bezpieczeństwa oraz rządu, zastępca szefa ochrony prezydenta zaapelował do Karzaja o pojęcie się pełnienia obowiązków prezydenta na ten czas, czemu polityk odmówił, gdyż chciał pozostać pierwszym od stu lat władcą afgańskim, który legalnie oddał władzę i nie został jej siłowo pozbawiony. Po południu tego samego dnia, w związku z nasilającymi się grabieżami i chaosem w mieście, Karzaj poinformował telefonicznie Beradara o konieczności wkroczenia talibów do miasta[5].
Amerykański wywiad alarmował w lipcu, że Kabul upadnie w ciągu kilku miesięcy lub tygodni po wycofaniu sił amerykańskich z Afganistanu, jednak sytuacja od tamtego czasu gwałtownie się pogorszyła, co skłoniło prezydenta USA Joe Bidena do przyznania 16 sierpnia, że „stało się to szybciej, niż przewidywaliśmy”[6][7].